Nalewka z dzikiej róży

Na przeziębienia, grypę i mroźne zimowe wieczory znanych jest wiele ziołowych przepisów. Dzisiaj chcę przedstawić jeden z nich czyli nalewkę na owocach dzikiej róży.

Składniki:
– owoce dzikiej róży;
– mięta;
– rumianek;
– miód;
– goździki;
– spirytus (ewentualnie wódka);

Przygotowanie:
Owoce dzikiej róży dojrzewają pod koniec sierpnia i we wrześniu. Wtedy należy wybrać się na zbiory. Różę najlepiej zbierać z dala od ulic i siedzib ludzkich aby nie zawierały zanieczyszczeń przemysłowych i samochodowych. Wybieramy owoce dojrzałe, bez śladów chorób i uszkodzeń. Następnie w domu poddajemy nasze zbiory oględzinom, selekcji i procesowi obróbki. Obieramy pozostałe części zielone oraz czarne „dzióbki” żeby nic niepotrzebnego nie pływało nam w nalewce, a następnie owoce dokładnie myjemy. Następnie jeśli owoce nie przemarzły na krzaku wkładamy je na 1-3 dni do zamrażalnika. Po wyjęciu nakłuwamy je dookoła igłą lub widelcem aby mogły lepiej puścić sok. Następnie przygotowujemy sobie słoik do którego wsypujemy owoce i zalewamy je miodem. Szczelnie zamykamy i odstawiamy w jakieś zaciemnione miejsce od czasu do czasu wstrząsając słoikiem. Czas takiego „leżakowania” waha się zwykle od 1 – 5 tygodni. Ja osobiście staram się nie przekraczać dwóch tygodni. Po tym czasie dolewam spirytusu, dorzucam zioła (jeśli nie ma się własnych można użyć tych ze sklepowym herbatek ziołowych) oraz goździki (po 1-2 na każde pół litra nalewki). Tak przygotowany produkt odstawiam do leżakowania na przynajmniej 5 tygodni. Czasem rozlewam to od razu z owocami do butelek i dopiero odkładam aby później się już nie bawić. W zależności od proporcji poszczególnych składników powinniśmy otrzymać słodki bardzo rozgrzewający napój o kolorystyce od bursztynowej do brązowej.

Działanie:
Dzika różna jest bardzo bogatym źródłem witaminy C. Zawiera jej kilkanaście razy więcej niż owoce czarnej porzeczki oraz ponad sto razy więcej niż jabłko. Dodatkowo zawiera prowitaminę A oraz witaminy B1, B2, E i K oraz żelazo i olejek eteryczny. Oprócz działania wzmacniającego ma także działanie moczopędne, żółciopędne oraz poprawiające przemianę materii.
Mięta zawiera olejek eteryczny, którego głównym składnikiem jest mentol. Dodatkowo ma goryczki, kwasy organiczne i sole mineralne. Jej główne działanie jest żołądkowe, dezynfekujące, przeciwbólowe, uspokajające i rozkurczowe. Dodatkowo ma działanie wiatropędne i żółciopędne.
Rumianek zawiera olejek eteryczny, goryczki, związki żywicowe, cholinę i substancje śluzowe. Od dawna znany był jako lek na dolegliwości układu pokarmowego. Dodatkowo ma właściwości przeciwzapalne, rozkurczowe i wiatropędne.
Goździki dzięki zawartości olejku lotnego mają właściwości antyseptyczne i przeciwbólowe. Dodatkowo ma działanie antynowotworowe i odświeża oddech.
Miód natomiast wykorzystywany był jako lek już w starożytnym Egipcie. Ma pozytywne działanie praktycznie na cały organizm oraz zawiera substancje o działaniu antybiotycznym.