Wyprawy

Lackowa – 997 m n.p.m. – KGP 15

Lackowa jest najwyższym szczytem Beskidu Niskiego – 997 m n.p.m. Ze względu na swoją wysokość nazywana jest także policyjną górą choć ostatnie informację do których dotarłem mówią o aktualnych pomiarach i wyniku 1000 metrów – jest to nawet napisane na skrzynce umieszczonej na szczycie.

Na szczyt można dostać się z pomocą dwóch szlaków. Pierwszy to zielony prowadzący z Wysowej lub z drugiej strony z Krynicy Zdroju. Drugi szlak to czerwony szlak graniczny.

Jest też trzeci sposób – najszybszy i ten postanowiłem wybrać ja. Najpierw należy dojechać do miejscowości Izby gdzie przy znaku ze szlakami (przy ośrodku jeździeckim) można zostawić auto.

IMG_0700
Początek drogi na Lackową

Później polno – leśną drogą wędrujemy na przełęcz Beskid. Nie będzie tutaj żadnych oznaczeń ale idąc cały czas główną drogą nie sposób się zgubić. Dodatkowo przed wejściem w las można podziwiać praktycznie jedyne tak szerokie widoki przy całym podejściu – później praktycznie cały czas jest tylko las. Przed wejściem do lasu warto zerknąć w lewą stronę – to tam widać nasz cel – Lackową. W ogóle nie wygląda na specjalnie wymagającą ale może zaskoczyć.

IMG_0707
Lackowa

Po jakichś 20-30 minutach dojdziemy do miejsca gdzie na słupie widać będzie oznaczenia szlaku czerwonego. To znak, że jesteśmy już na przełęczy oraz na granicy państw. Teraz należy skręcić w lewo ale nie tak jak idzie główna droga ale w las w niewielką ścieżkę. Przy wejściu na nią są dodatkowe oznaczenia więc nie ma problemu z jej przeoczeniem.

IMG_0709
Mała ścieżka z lewej to wejście na czerwony szlak na Lackową

 

Od tej chwili trzymamy się cały czas oznaczeń szlaku które są rozmieszczone bardzo dobrze, a dodatkowo posiłkować możemy się słupkami granicznymi. Co jakiś czas znajdziemy również dodatkowe tabliczki na drzewach powieszone w celu ułatwienia odnalezienia drogi ale tak jak wspomniałem nie ma z tym problemu.

IMG_0717
Oznaczenia szlaku na Lackową
IMG_0719
Słupek graniczny w drodze na Lackową

Po minięciu słupka na zdjęciu powyżej zaczyna się właściwe podejście na szczyt, a jak na tak niską górę jest naprawdę wymagające. Wystające gołe kamienie, korzenie drzew, sypka ziemia, a do tego sporo zeschniętych liści ukrywających mniejsze i większe dziury wymagają skupienia podczas podejścia, a nierozsądnie postawiona noga może skończyć się dłuższym ślizgiem. Naprawdę jest fajnie.

IMG_0722
Podejście na Lackową
IMG_0724
Podejście na Lackową

Mimo tych przeciwności warto co jakiś czas zatrzymać się i zerknąć za siebie bo między drzewami dostrzec można Tatry.

IMG_0729
Tatry widziane ze zbocza Lackowej

Po pokonaniu ostatniego podejścia docieramy na wypłaszczenie skąd już do szczytu będzie jedynie chwila spacerku. Warto spojrzeć w prawo i w momencie w którym zobaczymy powalone drzewa zejść na chwilę ze szlaku. Jest to jedyna opcja na jakiekolwiek widoki ze szczytu. Zobaczymy słowacką dolinę oraz spory kawałek Tatr.

IMG_0732
Widoki z okolicy szczytu Lackowej na stronę słowacką
IMG_0737
Widoki z okolicy szczytu Lackowej na Tatry

Sam szczyt jest bardzo dobrze oznaczony – tabliczką, skrzynką z pieczątką, flagami. Jest nawet gdzie usiąść aby zjeść kanapkę i napić się herbaty.

IMG_0763
Szczyt Lackowej
IMG_0752
Lackowa zdobyta 🙂

Całość wejścia nie powinna przekroczyć 2 godzin przy niespiesznym tempie i częstych postojach na fotografowanie. Zejście to nieco ponad godzinka czasu.

Większa galeria znajduje się tutaj.

Poniżej natomiast zapis GPS trasy.

One Comment

  • Grzegorz

    Dopiero dwa miesiące temu miałem okazję wejść na Lackową, wybrałem jednak szlak wiodący z Wysowej-Zdroju. Z tego co słyszałem jest on łatwiejszy, dlatego będę musiał wrócić, by to sprawdzić.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *