Pewien mężczyzna wracając do domu stwierdził, że zapomniał klucza od drzwi wejściowych, a cały ogród jest zakryty wodą. Jedno z okien na piętrze było otwarte, ale nie miał drabiny. Jednak gdyby tylko mógł się dostać na daszek nad gankiem, dałby radę wejść przez okno. Nagle wpadł na pomysł. Jaki? Nie myślał o drabinie, schodach, ani o wspinaniu się po ścianach.
Inne podobne wpisy:
-
Zagadka - dziewczynka z zapałkamiDziewczynka miała sześć zapałek, bo to była bardzo biedna dziewczynka z zapałkami. Chciała je sprzedać bardzo bogatemu królewiczowi. Ale on powiedział: Zrób z tych zapałek cztery trójkąty a ożenię się z tobą i będziesz miała całe królestwo. Ponieważ była to dziewczynka biedna ale z wyobraźnią,…
-
-
Carmina Burana - Opera Krakowska na Wawelu30 czerwca w ramach Letniego Festiwalu, Opera Krakowska na dziedzińcu Zamku Królewskiego na Wawelu przedstawiła działo Carla Orffa - Carmina Burana. Ponieważ miałem akurat wolny dzień postanowiłem się wybrać. Całe widowisko odbywało się na wolnym powietrzu i było naprawdę dobrze zorganizowane. Ponad dwustu wykonawców -…
Ok ta woda w ogrodzie to może być śnieg i facet mógł sobie ulepić podest czy cokolwiek w tym stylu, aby dostać się na daszek…
Według mnie ta zagadka jest bardzo słaba i bez sensu. Może po angielsku jest sformułowana inaczej i wtedy nabiera nowej jakości. Czekamy na kolejne…
Myślę, że oficjalnie rozwiązanie zagadki pozostawia wiele do życzenia ale sama zagadka spełnia swoje zadania jako łamigłówka na rozruszanie szarych komórek. Ja na początku myślałem iż po prostu drzwi są otwarte skoro zapomniał klucza, a cała reszta jest dla odwrócenia uwagi ale niestety …
Ja stawiałem na klasyczną obecność domowników… Tzn. wystarczy zapukać, zawołać i już 🙂
Piszę drugi raz to samo, bo filtr właściciela działa inteligentnie :). Jeśli właściciel chce się dostać do swojego okienka, najpierw musi wyciągnąć swoją tyczkę. Ponieważ tyczka niezbyt pokaźna i da małe ramię momentu obrotowego należy dozbroić się środkami pirotechnicznymi. Trzeba je umieścić, mniej więcej, na wysokości środka ciężkości ciała, oczywiście z tyłu… Małe bum, wystrzał i lot prosto do okienka zagwarantowany. I po co klucze?