Przejazdem w Sandomierzu
Jakiś czas temu wracając z kresów do Krakowa postanowiłem zrobić sobie postój w Sandomierzu. Pamiętałem to miasto przede wszystkim z podziemi jakie miałem okazje zwiedzać wiele lat temu. Jest tu także zamek którego opis na pewno pojawi się kiedyś na mojej stronie.
Mając w pamięci fakt, że miasto to w 2010 było jednym z najbardziej poszkodowanych podczas powodzi zastanawiałem się czy woda dokonała tutaj wielkich zniszczeń i czy będą jeszcze widoczne. Na szczęście jedyne co widać to to iż miasto niesamowicie rozwija się turystycznie. Na rynku oprócz zabytkowych kamienic znajdziemy także mnóstwo różnego rodzaju atrakcji – od armat po rycerzy przechadzających się w pełnej zbroi.
Miasto to położone jest na siedmiu wzgórzach i czasem bywa nazywane „małym Rzymem” i jako jedno z byłych miast królewskich wymieniane było obok Wrocławia i Krakowa jako jedna z głównych siedzib Królestwa polskiego.
O samym Sandomierzu nie będę się tym razem specjalnie rozpisywał bo planuje większy artykuł poświęcony temu miastu i jego zabytkom. Dla osób wybierających się turystycznie wspomnę tylko iż ceny na rynku są iście królewskie i nie odbiegają od tych na rynku w Krakowie co trochę zniechęca do zjedzenia czegoś w okolicach rynku.
Cała galeria znajduje się tutaj.