Egipt – gospodarka
Kiedy pozna się Egipt bliżej, zaczyna on nas zaskakiwać w wielu aspektach, a jednym z tych zaskoczeń może być gospodarka. Kraj ten posiada trzy główne źródła dochodu, pierwszym z nich jest kanał sueski. Każdy przepływający statek (oprócz rosyjskich) musi zapłacić za przepłynięcie i to nie małą kwotę, dla dużych statków opłaty idą w dziesiątki tysięcy dolarów. Stojąc nad brzegiem kanału sueskiego możemy podziwiać majestatyczne giganty przepływające kanałem.
O dziwo woda jest tam bardzo czysta i ciepła, jednak nie można w niej pływać a wszelkie próby wejścia do wody kończą się reakcją obserwujących nas cały czas policjantów. Jednak z zamoczeniem nóg nie powinno być większego problemu o ile zrobimy to szybko i pokażemy, że nie planowaliśmy przepływać kanału. Jadąc przez półwysep Synaj wzdłuż kanału możemy odnieść wrażenie jakby po pustyni płynęły wielkie miasta. To niesamowite wrażenie potęguje żar lejący się z nieba i typowo pustynny krajobraz dookoła nas. Oglądając to widowisko należy jedynie uważać aby nie wejść na któreś z pól minowych pozostałych po walkach na Synaju więc polecam zostać na lub w bezpośrednim sąsiedztwie drogi.
Drugim z głównych elementów egipskiej gospodarki jest Wielka Tama Asuańska. Nazwa wcale nie jest na wyrost, a wejście na samą tamę jest zabronione i chronione przez wojsko. Ilość wody zebranej w jeziorze Nasera utworzonego przez tamę wystarczyłaby na zasilanie Nilu w taką samą ilość wody jak obecnie przez parę dobrych lat. Natomiast w przypadku pęknięcia tamy Egipt przestaje istnieć. Ponieważ życie skupia się wzdłuż Nilu, to fala pływowa wywołana zniszczeniem tamy całkowicie niszczy Egipt, a dodatkowo przepływa może śródziemne i niszczy wybrzeża Grecji. W takim razie czemu wybudowano tą tamę skoro może być tak niebezpieczna? Przede wszystkim powstało gigantyczne jezioro – rezerwuar słodkiej wody, a w Afryce woda jest na wagę złota. Dodatkowo tama ostatecznie uregulowała bieg Nilu zapobiegając corocznym wylewom. Co najważniejsze dzięki tamie Egipt ma praktycznie nieograniczoną ilość energii z turbin wodnych. Aktualnie wykorzystywany jest niewielki procent możliwości tamy do generowania energii elektrycznej. Przy samej tamie możemy zobaczyć pomnik wiecznej przyjaźnie egipsko-rosyjskiej bo to właśnie za pieniądze od Rosjan Egipt był w stanie wybudować tą tamę i dzięki temu Rosja ma dożywotnią możliwość przepływania przez kanał sueski za darmo. Sama historia budowy tej tamy jest bardzo ciekawym przykładem jak wygląda wielka polityka ale to historia na kiedy indziej.
Ostatnim z najważniejszych źródeł dochodu Egiptu jest turystyka. Jest to kraj o największej ilości zabytków na świecie przypadających na kilometr kwadratowy powierzchni. Wartość rocznego dochodu z turystyki jest tak gigantyczna, że Egipt odmówił podania oficjalnych danych nawet na potrzeby statystyczne.
Dodatkowo Egipt posiada własne eksploatowane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego co powoduje iż benzyna jest tam bardzo tania, a w każdym mieście spotkać można niesamowitą ilość taksówek, ale nie tak jak u nas stojących w jednym miejscu tylko cały czas jeżdżących i polujących na klienta.
Oczywiście dochodzi pamiątkarstwo, handel (ulubiony sport Egipcjan) oraz rolnictwo. Mimo iż terenów uprawnych jest stosunkowo niedużo to należy pamiętać, że zbiory są tam parę razy w roku, a smak pomidora czy arbuza dorastającego w pełnym Egipskim słońcu nie można porównać do żadnego innego.
2 komentarze
Jakub Milczarek
Wreszcie znalazłem chwilę, żeby przeczytać ten zaległy wpis.
Całkiem ciekawie, krótko i na temat…
Co do Kanału Sueskiego to tam rzeczywiście wiele już narodów się spotykało w rożnych momentach historii. Nawet Polacy mieli tam coś do powiedzenia, chociaż może nie z pozycji siły 🙂
Świętokrzyski Włóczykij
Może nie z pozycji siły ale przy budowie kanału pracowali 🙂