Ninja Run
Przez wirusa odwołano, przeniesiono lub przeorganizowano większość imprez którymi w tym roku byłem zainteresowany.
Dlatego jak tylko pojawiła się okazja cokolwiek pobiegać, choćby indywidualnie postanowiłem skorzystać z okazji. Minimum 3 kilometry w maseczce i zachowując wszystkie obostrzenia na dzień startu. Ten jak i godzinę można było sobie wybrać również samemu. Ważne, żeby zmieścić się z czasem startu do końca całej akcji.
W nagrodę można było liczyć na taki o to pamiątkowy medal.