Survival – Oficjalna instrukcja armii amerykańskiej
Jedyna książka, której potrzebujesz by przetrwać. Ale czy na pewno?
Przyznam, że książek z tematyki przetrwania przeczytałem mnóstwo, a tematem interesuje się już od bardzo długiego czasu. Nie tylko w kwestii militarnej ale także podróżniczej i codziennej. Jest to jeden ze sposobów na trening swojego umysłu poprzez wymyślanie różnych problematycznych scenariuszy, a później poszukiwania możliwych rozwiązań.
Częstym problemem z „cywilnymi” książkami jest fakt mnóstwa informacji o charakterze ciekawostek, których na pewno nie zapamiętamy, a jeszcze trudniej będzie je wykorzystać w praktyce.
Tutaj rozwiązaniem może być właśnie podręcznik typowo wojskowy. Jego największą zaletą będzie maksymalne skupienie się na sprawdzonych, prostych i realnie wykonalnych technikach w przypadku sytuacji kryzysowej. Bez zbędnego lania wody czyli po prostu skomasowana wiedza do natychmiastowego wykorzystania.
Książka podzielona jest na 8, a właściwie 9 rozdziałów. Pierwszy skupia się na psychologii przetrwania, woli przetrwania i pokazaniu, że jest to równie krytyczny punkt jak wiedza techniczna.
W rozdziale drugim zapoznamy się bardzo szeroko z medycyną przetrwania. Ilość wiedzy jest tak duża, że bez wracania do niej i ćwiczeń nie ma szans opanować szybko całego materiału.
Rozdział trzeci to woda, jej pozyskanie, uzdatnianie, filtrowanie czy w końcu prawidłowe nią zarządzanie. Najbardziej praktyczne metody, najszybsze rezultaty. To co każda osoba wiedzieć powinna.
W czwartym rozdziale przechodzimy do metod zdobywania pożywienia, jego obróbki termicznej, konserwacji, przygotowywania pułapek, oprawy zwierzyny oraz podstaw identyfikacji roślin.
Następny, piąty rozdział, to ogień. Wybór i przygotowanie miejsca na ognisko, przygotowanie paleniska, rozpałki, różne typy ognisk. Generalnie wszystko to co spowoduje, że będziemy ekspertami w dziedzinie zapewnienia sobie ciepła, światła i miejsca do przyrządzenia obiadu.
Odzież i schronienie to kolejny rozdział. Od wyboru miejsca poprzez przygotowanie terenu po konkretne, praktyczne przykłady szybkich i długotrwałych miejsc bytowania.
W końcu docieramy do rozdziału siódmego traktującego o ruchu i nawigacji. Praktyczne porady na każdą porę roku, środowisko, czy nawet przeprawy przez zbiorniki wodne. Określanie kierunku, metody nawigacji i orientacji w terenie. Generalnie wszystko co osoba zainteresowana samotnymi wyprawami powinna mieć w jednym palcu.
Rozdział ósmy to sprzęt, jego konserwacja ale i samodzielna budowa. Przyznam, że parę pomysłów mnie zaciekawiło na tyle, że na pewno przetestuje w terenie.
Ostatni rozdział, a właściwie dodatek to węzły i liny czyli coś co na pewno przyda się nam zarówno w sytuacji awaryjne ale i na co dzień kiedy potrzebujemy coś choćby związać, przywiązać czy połączyć.
Podsumowując, potężne kompendium wiedzy. Bez lania wody, samo „mięso”. Jednak przeczytanie bez ciągłej praktyki i testowania tego co w naszej sytuacji się najbardziej sprawdzi nie ma zupełnie sensu. Wiedza wyparuje, a książka jest ciężka żeby nosić ją ze sobą na co dzień. Zresztą, jeśli będzie naprawdę potrzebna, to będzie za późno, żeby dopiero ją wertować.
Polecam. Na pewno jest w stanie zastąpić wiele pięknych, kolorowych, ale mniej przydatnych książek z tej tematyki.