Rowelska Góra – 298 m n.p.m. – KP 12
Rowelska Góra jest najwyższym szczytem województwa podlaskiego. Jej wysokość to dokładnie 298,1 m n.p.m ale ponieważ samo wzgórze jest dość rozległe i płaskie nie znajdziemy tutaj wyraźnie zaznaczonego wierzchołka.
Szczyt najłatwiej jest znaleźć kierując się drogą wojewódzką nr 651 z miejscowości Wizajny do miejscowości Rowele. W pewnym momencie dostrzeżemy turbiny wiatrowe – to tam. Samochód można zostawić na poboczu i należy skierować się pomiędzy „wiatraki” w poszukiwaniu najwyższego punktu. Charakterystyczną jego częścią są spore kamienie, których można użyć jako znaku rozpoznawczego. Poszukiwanie zajmie nam nie więcej niż 5 – 10 minut.
Niedaleko tego miejsca (trzeba zjechać trochę w kierunki Wizajn) po prawej stronie zobaczyć można drewnianą wieżę widokową z której roztacza się ciekawy widok na okolicę.
Cała galeria znajduje się tutaj.
9 komentarzy
Jakub Milczarek
Szkoda tylko, że nie wiadomo gdzie konkretnie jest szczyt tego pagórka 🙂
Tak czy inaczej okolica jest miła.
PS. Dodaj sobie wreszcie jakaś wtyczkę pozwalającą subskrybować komentarze – na 100% zwiększy Ci się liczba powracających komentatorów. Polecam: Subscribe to Comments Reloaded
Świętokrzyski Włóczykij
No trochę płasko tam jest 🙂
Wtyczka już jest włączona 😛
Jakub Milczarek
Za wtyczkę dziękuję w imieniu całej polskiej blogosfery 😛
Ryjek
A ja? A ja?
Też tam byłem i nic o mnie nie napisałeś!
J wrzuciłem do Ciebie nawet linka we wpisie: http://ryjek.info/2013/07/postanowilem-walczyc-z-wiatrakami-rowelska-gora-298-m-n-p-m/
Świętokrzyski Włóczykij
Witaj Ryjku 🙂 Oczywiście też byłeś. 😛
A tak w ogóle to mam Twoje zdjęcia jak prowadzisz po wspaniały Łotewskich drogach 😀
Ryjek
W takim razie musisz koniecznie wrzucić je kiedyś na mojego bloga 🙂 Masz tam przecież konto…
Świętokrzyski Włóczykij
A widzisz Ryjku, dobrze wiedzieć 😀
Mariusz
Podaję współrzędne wierzchołka Rowelskiej Góry: 54,3535828, 22,8865393. To miejsce (przy samej turbinie) jest widoczne na zdjęciu, na blogu Ryjka:
Świętokrzyski Włóczykij
@Mariusz – dzięki za współrzędne – wtedy byłem z Ryjkiem w tym miejscu ale przy samej turbinie już sobie zdjęcia nie robiłem 🙂