Protoss Dark Templar Zeratul – DC Unlimited
Mroczny Templariusz Zeratul jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie StarCrafta czyli najlepszego RTS-a wszech czasów.
Nic dziwnego więc, że znalazł się zaraz obok Jima Raynora w pierwszej serii figurek poświęconych bogatemu uniwersum StarCrafta. Sama figurka zapakowana jest w kolorowe kartonowe pudełko z plastikowymi „okienkami” pozwalającymi podziwiać figurkę bez jej rozpakowywania. Pudełko pomalowane jest w znane z drugiej części gry motywy Protossów oraz dodatkowo zawiera na tylnej części przedstawienie pozostałych figurek serii i zapowiedź kolejnych.
Po wyjęciu z pudełka okazuje się, że figurka składa się z 5 elementów. Zeratula, jego przedramienia z ostrzem psionicznym, płaszcza, amuletu oraz podstawki. O ile założenie ręki czy podstawki, na którą musimy nabić figurkę, nie sprawia problemu to aby założyć płaszcz musimy naszemu bohaterowi „urwać” głowę, a ta siedzi naprawdę mocno. Przyznam, że dopiero filmik w internecie utwierdził mnie w tym, że głowa jest zdejmowalna bo pierwsze próby złożenia figurki nie były obiecujące.
Figurka po złożeniu mierzy około 32 centymetry wysokości i 30 szerokości. Przyznać trzeba, że zarówno poza jak i szczegółowość są bardzo dobre. Zeratul znajduje się jakby zawieszony w powietrzu podczas ataku na przeciwnika. Jego szaty są rozwiane, a każdy element ciała podkreśla dynamikę całości sytuacji.
Sama figurka wykonana jest naprawdę dobrze. Widać prześwity w ostrzu psionicznym, talizmany na ciele Zeratula są przeźroczyste, a ich obudowy mają Protosskie inskrypcje. Skóra, mięśnie czy nawet naczynia krwionośne są rewelacyjnie wyrzeźbione i doskonale komponują się z widoczną fakturą odzienia Mrocznego Templariusza. Na nim z kolei widać nawet szwy i przetarcia.
Jedynym minusem całości jest według mnie podstawka – za mała i z widocznym śladem łączenia z dwóch elementów. Również bliższa ekspertyza pleców ujawnia, że jedna z rąk została przyklejona do korpusu co niestety pozostało zauważalne. Oczywiście nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze figurki bo w końcu nikt nie będzie jej ustawiał tyłem gdzie jest najmniej ciekawych elementów.
Figurka wykonana jest z tworzywa sztucznego, a jedynym metalowym elementem jest pręt na którym Zeratul wisi nad podstawką. Musimy go wbić w mało szlachetne miejsce więc w pierwszej chwili poczułem odruchowy opór przed tą czynnością ale cóż – nic innego nie wymyślimy. Jak już wspomniałem podstawka jest mała i każde przypadkowe trącenie figurki może skończyć się jej upadkiem, a w związku z licznymi odstającymi elementami łatwo o jej uszkodzenie. Dobrze więc aby stała nieco w głębi aby nie trzeba było jej często przestawiać lub na samodzielnym miejscu.
Ostatecznie oceniam tą figurkę na 9/10 i spokojnie mogę polecić ją każdemu fanowi StarCrafta.