Zamek w Ojcowie
Budowę oraz nazwę zamku w Ojcowie przypisuje się Kazimierzowi Wielkiemu w II połowie XIV wieku. Sama nazwa miała być jakoby pamiątką walki o tron jego ojca Władysława Łokietka który na tych terenach się ukrywał, stąd też pierwotna nazwa „Ociec/Oczecz/Ocziec/Oszyec” w zależności jaką kronikę/podanie czytamy.
Podania i legendy wspominają także o wcześniejszym grodzie który istniał tu przed pracami Kazimierza Wielkiego. Miał on być zbudowany przez lechickiego księcia Wiesława który był szwagrem Popiela, a oprócz zamku w Ojcowie wzniósł jeszcze grody w Korzkwi, Grodzisku i Pieskowej Skale. Inna legenda wspomina o Skarbmirze, który na zamku w Ojcowie miał mieszkać w czasach Bolesława Krzywoustego. Z miłości porwał on z zamku w Ogrodzieńcu córkę swojej siostry – Witychnę, która była zaręczona z Piotrem Szczebrzycem. Narzeczonego uwięził w Ojcowskich podziemiach celem późniejszego stracenia na oczach dziewczyny. Na jego nieszczęście wieści o całej sytuacji doszły do króla Bolesława Krzywoustego który uwolnił młodych i podarował im zamek w Ojcowie. Skarbmir natomiast oprócz godności i zamku stracił także wzrok. Jego to duch ma być widywany czasem na zamku krążąc pomiędzy pozostałościami murów.
Pojawiają się też głosy jakoby w XIII wieku właścicielem zamku był Otton ze Starżów, który to miał nazwać gród od swojego imienia, a mianowicie Otcic lub Ocic.
Od czasów Kazimierza Wielkiego zamek licznie zmieniał swoich właścicieli. Zdobyty w 1655 r. przez Szwedów został kompletnie zdewastowany i częściowo spalony. Sama bohaterska obrona zamku przeszła do legendy. Dowódca obrony zamku odwracając beczki do góry dnem i przysypując zbożem oszukał atakujących Szwedów zwodząc ich jakoby zamek posiadał duże zapasy i nie groźne mu było długie oblężenie. W ten sposób Szwedzi odstąpili od zamku i zaatakowali klasztor po przeciwnej stronie (ufundowany przez Witychnę i Szczebrzyca) niszcząc go kompletnie. Kolejni właściciele odrestaurowali zamek, a jednym z gości przebywających w jego murach był Stanisław August Poniatowski. Ponowny upadek i dewastacje zamku rozpoczęły się wraz z III rozbiorem Polski. W 1829 r. rozebrano zamkowe mury. XIX wiek przyniósł próby odrestaurowania zamku i obniżenie wieży. Aktualnie z zamku w Ojcowie pozostała tylko brama nad którą umieszczono małą ekspozycję z historii zamku, wieża, studnia i pozostałości murów z których roztacza się malowniczy widok na Dolinę Prądnika.
Pełna galeria znajduje się tutaj.